poniedziałek, 28 marca 2011

Zbawienny wpływ kwiatów na nasze samopoczucie

Autorem artykułu jest Maciej Zubilewicz



Cóż jest tak pięknego w kwiatach ?
Dlaczego potrafimy się zachwycać ich pięknem ?
Czy kwiaty mają cechy ludzkie? Zapraszam do krótkiej charakterystyki pozytywnych walorów kwiatów.


Kwiaty nie tylko cieszą oko. Wydzielane przez nie zapachy oraz emitowane promieniowanie ma ożywczy wpływ na organizm człowieka. Z moich obserwcji wynika że w różnych etapach życia potrzebujemy w swoim otoczeniu różnych roślin.

Zawsze towarzyszą nam w ważnych momentach życia i stanowią nieodłączny element radosnych i smutnych oraz podniosłych chwil. Kwiaty są nieodzowne podczas narodzin, chrzcin, ślubów, imienin i urodzin, czy pogrzebów.

Mają niezwykłą zdolność zbliżania ludzi.

Aromat najszybciej wpływa na zmianę samopoczucia. Działają niczym afrodyzjak. Dzięki tym zapachom w jednej chwili jesteśmy wstanie znaleźć się gdzieś gdzie jest przyjemnie i nie ma problemów.

Zapach, niewątpliwie oddziałuje na nasz nastrój w sposób jak najbardziej pozytywny. Zarówno wówczas, gdy natykamy się w zapachach codzienności, w otaczającym nas świecie, jak i wtedy, gdy sami dobrowolnie poddajemy się jego władzy, czy to kupując perfumy, czy też kupując bukiet świeżych kwiatów. Śmiało bowiem możemy przy odrobinie wiedzy a przede wszystkim zadaniu sobie trudu wsłuchania się w siebie, wykorzystać moc zapachów do prezentacji swojej osoby i wpływu na odbiór siebie przez innych ludzi a także zapachowej autoterapii, poprawiającej nasze samopoczucie. Biorąc więc to wszystko pod uwagę, nie wypada nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że „Ten kto kształtuje zapachy, włada sercem człowieka”. Dbajmy więc o to by w naszym otoczeniu nie zabrakło niezwykłego zapachu np.:róż.

Ubranie jest dla kobiet jakby druga skóra. Chroni intymną przestrzeń kobiety, bywa maską, lecz jednocześnie otwiera na innych, uzewnętrzniając, to kim jest lub chciałaby się stać. Dlatego też kobiety tak pieczołowicie dobierają krój i kolorystykę swoich ubrań. Chcą być niczym najpiękniejszy kwiat, który swoim kształtem, kolorami i budową informuje o swoich potrzebach. Przykładowo kaktus przyjął taki srogi wygląd w celu sprostania trudnym wymaganiom panującym na pustyniach i w trudnym środowisku.

Szczęście nie jest czymś wyjątkowym, jest wszechobecne, można je doświadczyć w każdej chwili swojego życia. Jest w ludziach i w naturze, która nas otacza. Badania mówią nam, że jest również w kwiatach, które ubarwiają nasze życie, wywołują uśmiech na twarzach i pomagają w nawiązywaniu kontaktów.

Rośliny a szczególnie kwiaty są dla nas pocieszeniem i odskocznią od codzienności. Czymś bardzo szczególnym i ważnym. Dzięki pielęgnacji kwiatów możemy uzyskać harmonię ducha z ciałem, a pielęgnacja kwiatów oraz obserwacje ich rozwoju nawiązują do wychowywania potomków. Podobnie dbamy o swoje potomstwo jak o kwiaty.

Uważam, że hodowanie kwiatów przez młodych ludzi pomogło by im zrozumieć co to jest odpowiedzialność, pielęgnacja, dbanie oraz zapewnienie odpowiednich warunków do rozwoju. Te zwroty określają nie tylko opiekę nad kwiatami ale również nad swoim przyszłym potomstwem. Niedoglądany kwiat uschnie fizycznie. Natomiast niepilnowana młodzież uschnie moralnie.

Tutaj chciałbym przytoczyć nową skalę oceny instynktu macierzyństwa – prosty test kobiety: kwiat doniczkowy, którym powinna się opiekować. Panowie, jeżeli ten kwiat po krótkim czasie uschnie i usłyszycie różne tłumaczenia tzn. że należy się uważnie przyglądnąć przedstawicielce płci pięknej, ponieważ może być złym materiałem na małżonkę.

Kwiat – niby nic wielkiego, ale zawsze w historii ludzkości pojawiał się jako różnego rodzaju symbole. Zaletą kwiatów jest możliwość hodowania w ogrodzie zimowym, jak i letnim – dużym ogrodzie przed domem oraz małym ogródku mieszkaniowym.

Dla wielu osób ogród i kwiaty stają się rodzajem hobby, które pozwala na odprężenie i zapomnienie o kłopotach dnia codziennego. Dlatego warto stworzyć własny mini ogród na balkonie, a zadbane kwiaty odwdzięczą się pięknymi kolorami w okresie kwitnięcia.

---

Artykuł jest propozycją dla portalu ogrodniczego www.ogrodowo.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Walka z cieniem w ogrodzie

Walka z cieniem w ogrodzie

Autorem artykułu jest Mastiff



Nawet posiadacze ogrodów, w których jest tylko kilka słonecznych miejsc u podstawy schodków, mogą uzyskać piękne, rozjaśniające efekty przez odpowiedni dobór roślin mogących rosnąć w cieniu.

W każdym ogrodzie są miejsca częściowo lub stale zacienione przez drzewa, budynki czy mury. Ponieważ większość roślin dostępnych w sprzedaży jest przystosowana do życia na otwartej, słonecznej przestrzeni, cień często jest niepożądany. W rzeczywistości wszystkie ogrody potrzebują cienia, który przydaje im bogactwa i głębi. Cień daje więcej sposobności do ciekawych rozwiązań niż jego brak, trzeba tylko twórczo na to spojrzeć. Cień może - kontrastowo - podkreślać urok słonecznych części ogrodu, przyciągających wówczas uwagę patrzącego. W każdym jednak wypadku niezbędne jest nawadnianie kropelkowe naszej roślinności.

Ulistnienie
Rośliny liściaste rosnące w cieniu muszą być interesujące, aby kształt i tekstura liści dawała dobre efekty w miejscach o małej ilości światła. Szczególnie użyteczne mogą tu być kolorowe odmiany trzmieliny, fatsji, funkii i bluszczu. Wiele żółto ulistnionych roślin preferuje częściowo zacienione stanowiska, gdzie ich liści nie parzy słońce. Spośród złoto ulistnionych roślin godne uwagi są: ozdobna trawa prosownica rozpierzchła (Milium effusum) Aureum, soczyście żółty bluszcz (Hedera helix) Buttercup, jaśminowiec wonny (Philaclelphus coronarius) Aureus i klon (Acer shirasawanum) Aureum o pachnących kwiatach. Kolorowy bluszcz (Hedera helix) Goldheart wyprowadzony na kratki, drzewa lub mur rozjaśni nudny, przyciemniony kąt.

trwanik nawadnianie

Drzewa i ich cień
Cień, jaki dają drzewa liściaste, nie jest całkowity, na jesieni, zimą i przez większą część wiosny spora ilość światła dociera do ziemi pod ich koronami. Natomiast cień rzucany przez zimozielone drzewa iglaste tworzy mroczną, suchą pustynię, na której nie wyżyje nawet źdźbło trawy. Do sadzenia pod drzewami dobrze jest wybrać rośliny cebulowe i kwitnące wcześnie byliny, które nie mają zbyt wielkich wymagań i potrafią wykorzystać małą ilość światła docierającego pod gęste korony drzew liściastych. Dzikie kwiaty, takie jak niebiesko kwitnące dzwonki, trybuła leśna i rzeżucha takowa, zakwitają zanim na drzewach rozwiną się liście.
Można brać wzór z natury i pod drzewami sadzić wiosenne kwiaty kwitnące od marca do czerwca, a po nich bogato ulistnione rośliny, które dzięki ciekawym formom liści dodadzą uroku najciemniejszym zakątkom. Najładniejsze z nich to chyba orliki, serduszka okazale (Dicentra spectabilis), epimedium, funkie i miodunki.

Co posadzić w suchych i cienistych miejscach
Zagospodarowanie cienistych powierzchni to kłopot dla ogrodników, ale jeśli miejsce jest i zacienione, i suche, sprawa jest jeszcze trudniejsza. Takie miejsca występują najczęściej u podnóża murów. W takim wypadku przydać mogą się urządzenia nawadniające. Pomalowanie muru na biały lub pastelowy kolor spowoduje odbicie pewnej ilości światła na powierzchnię ziemi. Glebę można również wzbogacić dodając dużo kompostu, co zwiększy możliwość zatrzymywania wody. Przy wystarczającej ilości wilgoci w takim miejscu można już uprawiać wiele atrakcyjnych roślin dobrze znoszących cień, np. hortensje, fuksje, jarzmianki, zawilce japońskie i wysoki, pachnący tytoń (Nicotiana sylvestris).

---

Marek Tokarzewski IGNS.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Owoce ozdobne

Autorem artykułu jest Andrzej K



Czym jest nasz ogród bez roślin ozdobnych? To właśnie dzięki nim ma swój charakterystyczny blask i urok. Czy jesteście pewni, że wiecie o nich wszystko?

Zrównoważenie płci

By spełniło się nasze marzenie o ogrodzie pełnym bajecznie kolorowych owoców przez cały rok, sadzimy odpowiednią liczbę roślin obu płci. Do gatunków, u których męskie i żeńskie kwiaty występują na dwóch różnych roślinach, należą; (Aucuba japonica), ostrokrzew (llex) i rokitnik zwyczajny (Hippophae rhamnoides). Aby ułatwić zapylenie, sadzimy jeden okaz męski obok trzech żeńskich. Rośliny o kwiatach męskich nie zawiązują owoców.

jarzebina2a

Unikanie nieporządku

Żywo zabarwione owoce dodają wiele uroku ścieżkom w ogrodzie, jednak nie wtedy, gdy spadną już na ziemię. Owoce niektórych roślin, np. irgi (Cotoneaster), dzikiego bzu (Sambucus), jarzębiny (Sorbus aucuparia), a także mirabelek i renklod mogą pobrudzić przydomowe płytki albo podłogi wewnątrz, jeśli się wniesie je na butach. Z tego też powodu lepiej posadzić te rośliny z dala od ścieżek. Nie należy pozwolić, by gałązki głogu przechylały się nad placem do parkowania samochodu. Wprawdzie pozostawione owoce nie spowodują żadnych szkód, ale gdy zjedzą je ptaki, niezwykle trudno będzie usunąć plamy po odchodach.

Tło z liści

Bardzo dekoracyjny wygląd zimozielone ostrokrzewy zawdzięczają czerwonym, bursztynowym lub żółtym owocom, dla których idealnym tłem są ciemnozielone błyszczące liście. Z kolei do drzew o ozdobnych owocach, które tracą liście na zimę, należą liczne odmiany jabłoni owocujących na żółto, często z domieszką purpury.

Płomienne kolory owoców

Owoce będą najlepiej prezentowały się wówczas, gdy z owocujących krzewów utworzymy żywopłot lub posadzimy pojedynczy krzew na tle kilku zimozielonych roślin. Dobrym rozwiązaniem jest również posadzenie ognika (Pyracantha) lub irgi (Cotoneaster) przy ścianie z cegły lub kamienia i dla ozdoby poprowadzeni w górę wyginających się gałązek.

---

Po więcej informacji zapraszamy na nasz blog, o adresie: http://drzewki.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Altana jako miejsce do pracy i relaksu

Autorem artykułu jest Ola Kowalska



Ogród jest częścią naszego domu. Większość z nas lubi tam spędzać czas, bawiąc się lub wykonując prace pielęgnacyjne roślin. Niewiele jednak z nas korzysta z tej zewnętrznej przestrzeni do pracy zawodowej. Ale w sumie, czemu nie?

Jeśli tylko mamy w ogrodzie altanę, najlepiej zamkniętą, to nie powinniśmy mieć żadnych problemów z wykonywaniem zdalnej lub typowo biurowej pracy w takim budynku, to przecież równie dobre miejsce jak nasz główny dom. Altana nie musi służyć jedynie do trzymania tam narzędzi ani zostawiania rupieci. Odpowiednie zadbanie o ten teren sprawi, że chętniej będziemy tam przebywać.

Budynki dostępne na rynku wykonane są z różnych materiałów. Dostępny jest metal, plastik i drewno. Najprzyjemniejszy i najbardziej trwały jest właśnie ten ostatni. Drewno sprawia, że przyjemnie spędza nam się czas w takim otoczeniu, czujemy się wtedy częścią przyrody, a jednocześnie jesteśmy pod dachem, chronieni od niesprzyjających warunków atmosferycznych przez ściany naszej altany.

Latem altana pełnić będzie z całą pewnością nie tylko dobre miejsce do pracy, ale też będzie dla nas domkiem letnim, w którym, jeśli czujemy się bezpiecznie w okolicy, możemy nawet spędzać noce. Jeśli mamy dużą rodzinę, warto zawczasu pomyśleć o tym, jakiej wielkości budynek postawimy w swoim ogrodzie. Latem będzie to dla nas miejsce spotkań całej rodziny, miejsce, w którym chętnie będziemy spożywać wspólne posiłki.

Altana może być też idealnym miejscem do ćwiczeń (możemy stworzyć tam małą siłownię), a jeśli ważniejsze są dla nas nasze dzieci, a boimy się o cenne rzeczy w domu, możemy w altanie urządzić swego rodzaju kącik zabaw, umieścić tam zabawki, przygotować odpowiednio miejsce, by było bezpieczne dla dzieci, a także urządzić je w kolorach dla pociech atrakcyjnych. Jeśli natomiast jesteśmy melomanami, dobrym wyborem będzie stworzenie w tej przestrzeni warunków sprzyjających słuchaniu muzyki, ustawienie tam sprzętu, wyciszenie.

Jak widać, możliwości jest naprawdę dużo. Wszystko zależy od naszych potrzeb i inwencji. Przestrzeń, jaką daje nam altana możemy wykorzystać na wiele sposobów. Tak samo przydatne okażą się nam również pawilony ogrodowe i carporty drewniane, każdy z tych budynków jest wart naszej uwagi i rozważenia.

---

Piękne donice drewniane do Twojego ogrodu


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kompost i nawożenie roślin i krzewów

Autorem artykułu jest Czesław Rogala



Aby kwiaty, rośliny i krzewy odpowiednio wzrastały i nie były zagrożone chorobami należy je odpowiednio zasilać. Mamy do wyboru nawozy sztuczne oraz tzw nawozy zielone i kompost.

Jako zielony nawóz możemy we wrześniu wysiać rośliny ozime. Na glebach lekkich żyto ozime lub mieszankę wyki ozimej i żyta. Na glebach ciężkich wysiejmy rzepak lub mieszankę wyki ozimej i żyta ozimego. Wiosną będziemy mogli rośliny przekopać.

Jesienią warto zastosować nawozy organiczne. Można je dodawać do gleby również wczesną wiosną, z wyjątkiem świeżego obornika. Nawozy organiczne dostarczają próchnicy, która zaopatruje rośliny w minerały i poprawia jakość gleby. Gleba z dużą zawartością próchnicy jest pulchna, dobrze napowietrzona i odpowiednio wilgotna.

Najczęściej stosowanym nawozem organicznym jest kompost, ale ziemię mozna zasilać również innymi nawozami organicznymi. Poniewż rozkładają się powoli, wystarczy dodawać je do gleby raz na kilka lat jesienią lub wczesną wiosną. Ze spodu pryzmy możemy wydobyć gotowy kompost ( szczególnie jeśli był szczepiony szczepionką bakteryjną przyspieszającą rozkład). Należy rozłożyc go na rabatach oraz wokól drzew i krzewów warstwą o grubości 2 cm i przykopać, a na trawniku warstwa winna wynosić około 1 cm, trawnik należy zagrabić. Jeśli zużyliśmy kompost do nawożenia ogrodu, załóżmy nową pryzmę. Na dnie ułóżmy gałęzie oraz nierozłożone resztki ze starego kompostu, a na wierzch odpadki organiczne.

Kora stanowi cenne źródło próchnicy, lecz ma mało minerałów. Dlatego jej stosowanie nie zwalnia nas z obowiązku zasilania roślin nawozami mineralnymi np. Azofoską. Świeża kora może hamować wzrost roslin, lepiej więc kupować należy przefermentowaną lub świeżą wymieszać z mocznikiem 2-3 kg/m2.

Obornik zawiera wszystkie potrzebne minerały. Niektóre rośliny źle rosną w ziemi, do której dodano obornika i mogą być sadzone dopiero dwa lata po jego zastosowaniu. Są to: astry, bratki, dalie, irysy, konwalie, peonie. Świeży obornik można stosować tylko jesienią , przekompostowany jesienią lub wiosną 4-6 kg/m2.

Torf wysoki jest bardzo kwaśny i dlatego stosowany jest do zakwaszania gleby, przed sadzeniem niektórych roślin ( np. różaneczników, wrzosów). Możemy również stosować torf odkwaszony. Dodaje się go by ulepszyć strukturę gleby w ilości 5-10 kg/m2. Ponieważ torf wysoki ma mało minerałów, wiosną należy wykonać nawożenie mineralne. Torf niski jest bardziej zasobny w minerały, dlatego nie tylko poprawia strukturę gleby, ale też ją użyźnia. Stosuje się go w dawce 5-8 kg/m2.

Trociny mają niewiele minerałów, więc choć polepszają strukturę gleby nie zstępują nawożenia. Trociny z drzew iglastych można dodawać do gleby nawet świeże, natomiast trociny z drzew liściastych dopiero po przefermentowaniu w ilości 1,5 kg/m2.

Węgiel brunatny zawiera dużo minerałów, polepsza też jakość gleby. Jego miał lub granulat można stosować w dawce 2-5 kg/m2.

---

Autor Czesław Rogala

czeslawrogala110@gmail.com

http://ogrodrekreacja.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Winobluszcz

Autorem artykułu jest Ryszard Marszałek



Winobluszcz jest pnączem nazywanym popularnie dzikim winem. Pochodzi z Azji Wschodniej i Ameryki Północnej i obejmuje 15 gatunków posiadających niepozorne, pozostające bez znaczenia dla urody tej rośliny kwiaty.

Winobluszcze są pnączami o bardzo silnym wzroście. Obrastają silnie ogrodzenia, wspinają się po drzewach, ścianach, siatkach. Dorastają do wysokości 20 m, a roczne przyrosty mogą osiągać nawet 2 m. Są roślinami o niewielkich wymaganiach glebowych jak i dotyczących oświetlenia - w praktyce rośnie na wszystkich glebach (za wyjątkiem bardzo mokrych i bardzo suchych) jak i w pełnym cieniu oraz w pełnym słońcu. Dobrze znoszą przejściowe susze oraz zanieczyszczenie powietrza, stąd też można je wykorzystywać nawet na ogródkach pracowniczych, czy też przy blokach w centrum miast. Można go stosować do upiększania balkonów. W praktyce wykorzystuje się dwa gatunki winobluszczy - winobluszcz pięciolistkowy pochodzący z Ameryki Północnej oraz winobluszcz trójklapowy pochodzący z Azji Wschodniej (Japonia, Chiny, Korea).

Winobluszcz pięciolistkowy najlepiej udaje się na podporach, do których przytwierdza się przy pomocy wąsów i tak może się wspiąć do 12 metrów. Wszystkie nowe pędy są koloru czerwonego, zmieniającego w trakcie rozwoju i starzenia barwę i drewniejąc. Liście złożone są z 5 czasem nawet 9 mniejszych listków o różnej długości dochodzącej u centralnego listka do 10 cm. Listki są na brzegach piłkowane. W okresie jesiennym kolor liści zmienia się na czerwony.

Winobluszcz trójklapowy może rosnąć nawet na gładkich ścianach budynków ze względu na silne przylgi występujące na rozgałęzionych wąsach. W odróżnieniu od winobluszczu pięciolistkowego posiada duże, pojedyncze liście o średnicy dochodzącej do 20 cm. Od spodu liście są delikatnie owłosione wzdłuż głównych nerwów. Z wierzchu liście są silnie błyszczące, jesienią zmieniają kolor z ciemnozielonego na jaskrawoczerwony lub czerwonobrązowy. Młode listki w trakcie rozwoju są purpurowe.

---

http://ryszard-wszystkoodomuiogrodzie.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Milin nazywany trąbką

Autorem artykułu jest Ryszard Marszałek



Pnącze, którego ozdobą są przepiękne, duże kwiaty o kształcie trąbki. Pochodzi głównie z Ameryki Północnej, oraz 2 gatunki pochodzą ze wschodniej Azji.

W Polsce sadzi się głównie odmiany milinu amerykańskiego, ze względu na jego odporność na mróz. Zdarza się jednak w bardzo mroźne zimy możliwość przemarzania, jednak wówczas następuje odrost od korzeni. Pnie się po podporach, pniach drzew i szorstkich ścianach budynków do wysokości 10 - 20 m. Do podpór mocuje się za pomocą korzeni czepnych, które znajdują się w węzłach pędów. Pędy nie mocują rośliny zbyt mocno, gdyż są grube i słabo się wiją, dlatego najlepiej rośliny należy dodatkowo mocować.

Milin jest rośliną wymagającą odnośnie stanowiska glebowego. Wymaga miejsca bogatego w związki organiczne i wysokiej żyzności. Podłoże winno być piaszczysto-gliniaste i zdrenowane. Wiosną trzeba roślinę zasilić nawozem, a ziemię wyściółkować wokół rośliny. Młode rośliny potrzebują więcej wilgoci, ale po kilku latach wytrzymują okresowe susze. Wiosną należy usuwać uschnięte lub przemarznięte pędy, oraz skracać pędy kwitnące w roku poprzednim zostawiając około 5 pąków. Zapewnia to wspaniałe kwitnienie.

Liście milinu złożone są z 9 - 11 listków zpiłkowanymi brzegami i zaostrzonym wierzchołkiem. Na dolnej stronie listków wzdłuż nerwu głównego występuje delikatne owłosienie.

Kwiaty w zależności od odmiany występują w kolorach: żółtym, pomarańczowym lub szkarłatnym. Wielkość kwiatów dochodzi do 10 cm długości i 5 cm średnicy, kształt rurkowato-lejkowaty. Kwitnie stopniowo od lipca do września. W przypadku alergików olejki eteryczne zawarte w kwiatach mogą wywoływać alergiczną pokrzywkę. Owocem milinu jest wydłużona torebka długości do 13 cm zawierająca oskrzydlone, spłaszczone nasiona.

Milin jest odporny na choroby i szkodniki. Czasami może zostać zaatakowany przez mszyce lub przędziorki. Może też wystąpić objawiający się białym nalotem na górnej stronie liści mącznika prawdziwy.

---

http://ryszard-wszystkoodomuiogrodzie.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl